„Straszny dwór” triumfuje w Berlinie!

 

W poniedziałek, 22 kwietnia, Teatr Wielki w Poznaniu zaprezentował w Filharmonii Berlińskiej „Straszny dwór” Stanisława Moniuszki – wydarzenie, które odbyło się pod patronatem honorowym Ambasadora RP w Berlinie, Pana Dariusza Pawłosia, z pewnością długo będzie rezonować w międzynarodowym środowisku artystycznym.

Koncertowe wykonanie ikonicznej opery patrona poznańskiego Teatru zachwyciło i poruszyło melomanów, a tłumnie zgromadzona publiczność (na widowni zasiadło przeszło 2000 melomanów) nagrodziła owacją na stojąco solistów: Ruslanę Koval (Hanna), Goshę Kowalinską (Jadwiga), Piotra Kalinę (Stefan), Rafała Korpika (Zbigniew), Annę Lubańską (Cześnikowa), Stanislava Kuflyuka (Miecznik), Jaromira Trafankowskiego (Maciej), Alberta Memetiego (Damazy) i in. oraz Chór przygotowany przez Mariusza Otto i Orkiestrę Sceny pod Pegazem pod batutą Maestro Marco Guidariniego. Gospodarzem wieczoru był Frederik Hanssen, dziennikarz muzyczny „Der Tagesspiegel”.

Powrót do Berlina z kolejną koncertową odsłoną opery Moniuszki, po „Halce” (2019) i „Parii” (2023), wpisuje się w strategię promocji za granicą dorobku patrona Teatru Wielkiego w Poznaniu i ma w sobie niezwykłą symbolikę: Moniuszko spędził w mieście nad Sprewą trzy lata (1837-1840), rozwijając kompozytorski kunszt w słynnej Singakademie. I choć kompozytor doskonale umiał w swej twórczości poruszyć patriotyczne struny i niezwykle efektowanie nawiązywać do polskiego folkloru i tradycji, co słychać w „Strasznym dworze”, to również doskonale czuł puls zachodzących zmian w muzycznej Europie. Edukacja w tyglu kulturowym, jakim był ówczesny Berlin, była dla Moniuszki niezwykle ważna i pomogła mu wypracować indywidualny język muzyczny, który – dzięki takim wydarzeniom, jak koncert artystów z Poznania – odczytujemy jako europejski i niezwykle uniwersalny.  

Konsekwentna promocja Moniuszkowskiej spuścizny poza granicami kraju, prowadzona przez Teatr Wielki w Poznaniu od kilkunastu lat, przynosi widoczne efekty, które przekładają się na ważne muzyczne nagrody, jak International Opera Awards w kategorii „dzieło odkryte na nowo” dla inscenizacji „Parii” (2021) oraz „Jawnuty” (2023), czy uznanie krytyków dla nagrań dokonanych przez wytwórnię Naxos („Halka” – 2021, „Paria” – 2023). Koncertowe wykonania dzieł patrona poznańskiej sceny w Filharmonii Berlińskiej natomiast ukazują, jak istotnym aspektem działalności poznańskiej Opery jest współpraca z uznanymi instytucjami kultury za granicą – gościnne koncerty to inspirująca konfrontacja z nową publicznością, a także szeroko rozumiana integracja środowiska muzycznego. 

Teatr Wielki w Poznaniu pragnie podziękować za wsparcie i ścisłą współpracę przy realizacji wydarzenia Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Urzędowi Marszałkowskiemu Województwa Wielkopolskiego, Ambasadzie RP w Berlinie, Instytutowi Adama Mickiewicza, Instytutowi Polskiemu w Berlinie, Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej, Konzertdirektion Prof. Victor Hohenfels, Orlen Deutschland, kancelarii Von Zanthier & Dachowski oraz Toyota Bońkowscy. Słowa podziękowania kierujemy również do Mecenasa Teatru – Enea SA.         

Koncertowe wykonanie „Strasznego dworu” w Filharmonii Berlińskiej jest dowodem na to, jak bardzo bliska współczesnemu odbiorcy jest ta opera. Wierzymy, że działania podejmowane przez poznańską scenę przyczyniają się do promocji muzyki polskiej, a jednocześnie pokazują, jak wyrazistą i rozpoznawalną marką jest Teatr Wielki w Poznaniu.

 

 

Wartościowe spojrzenie na tradycję operową (…)

W czasie (…) bardzo udanego występu można było wyczuć radość i dumę (…) Zwłaszcza widać to było po śpiewakach, ich wyrazistość oddania charakterów postaci wskazywała, że niejednokrotnie wcześniej ożywiali wspólnie swoich bohaterów na scenie.

Marco Guidarini wydobył z dobrze grającej orkiestry każdy możliwy niuans kolorystyczny i rytmiczną finezję.

(…) chór, przygotowany przez Mariusza Otto, lśnił plastycznością, a przy tym pełnią i najwyższą jakością brzmienia, zwłaszcza że finałowy mazur należał już tylko do niego.

Manuel Brug, Oper Magazin
[link do recenzji]

 

„Make love, not war“ – tak mogłaby brzmieć konkluzja tej opery. Miłość bowiem wszystko zwycięża: silnie ugruntowane tradycje, różnice klasowe, zakurzone honorowe przysięgi, intrygi i przesądy.

W muzyce Moniuszki słyszalne są wpływy z całej Europy. (…) Orkiestra i chór (kierownictwo: Mariusz Otto) Teatru Wielkiego w Poznaniu pod dyrekcją Marco Guidariniego dali znakomity występ.

(…) znakomite wykonanie koncertowe.

(…) Wszystko emocje kipią w rozpalającym mazurze: do niego można tańczyć, ale nie maszerować.

Isabel Herzfeld, Tagesspiegel
[link do recenzji]

 

To było iście słowiańskie święto muzyki w stolicy Niemiec. Pełna temperamentu interpretacja maestro Marco Guidariniego, wyśmienity zespół solistów, spójne brzmienie orkiestry i chóru Teatru Wielkiego w Poznaniu – wszystko to przyczyniło się do sukcesu dzieła Moniuszki u naszych sąsiadów z drugiej stronie Odry.

(…) można było odnieść wrażenie, że ze skarbca poznańskiej opery wydobyto wyjątkowe kamienie szlachetne (…).

Po ognistym finale z mazurem widzowie wstali i nagrodzili artystów ogromnymi brawami.

Jolanta Łada-Zielke

klassik-begeistert.de
[link do recenzji]

Ruch Muzyczny
[link do recenzji]



fot. Bartek Barczyk

public.common.backtop